top of page

Co trzeszczy w gagauskiej „Polskiej Fali”?

Pieniądze polskiego podatnika wyrzucone w eter



4 kwietnia 2024 r., w uroczystości z udziałem Pary Prezydenckiej  podsumowującej Akcję Pomocy Polakom na Wschodzie, w rolę przedstawicielki komrackiej Polonii wcieliła się Ludmiła Wolewicz, od dwóch już lat niepełniąca żadnej polonijnej funkcji i będąca obywatelką RP.
4 kwietnia 2024 r., w uroczystości z udziałem Pary Prezydenckiej podsumowującej Akcję Pomocy Polakom na Wschodzie, w rolę przedstawicielki komrackiej Polonii wcieliła się Ludmiła Wolewicz, od dwóch już lat niepełniąca żadnej polonijnej funkcji i będąca obywatelką RP.

O (nie) głośnym programie radiowym „Polska Fala w Gagauzji”, nadawanym podobno od 9 lat w komrackiej, czyli gagauskiej rozgłośni GRT, pisaliśmy już co nieco w 1 (18) numerze „AŁMATORA”. W zamieszczonej w „Serwisie informacyjnym” notatce dawaliśmy wówczas wyraz swojemu zdumieniu, że choć przepracowaliśmy w Komracie cały szkolny rok 2023-2024, ani razu nie zetknęliśmy się z najmniejszą choćby wzmianką ze strony tamtejszej Polonii, że w gagauskim eterze pobrzmiewają także polskojęzyczne, pełne ważkich treści, fale. Swoje refleksje o przeoczonych przez nas programach radiowych, których istnienia nie potwierdził nikt z zagadniętych o to naszych uczniów, kończyliśmy apelem: „Dlatego ktokolwiek słyszał, ktokolwiek cokolwiek wie o polskich audycjach w Gagauzji, proszony jest o pilny kontakt z Redakcją”. Choć nasz apel pozostał bez odzewu, udało nam się skompletować trochę nowych danych i cały problem raz jeszcze wnikliwie przemyśleć. Dzięki temu powracamy do niedającego nam spokoju tematu „Polskiej Fali w Gagauzji” w nadziei, że zainteresuje on tak zwaną i szeroko pojętą opinię publiczną.

Chcesz poczytać więcej?

Subskrybuj almator.org, aby czytać dalej ten post.

bottom of page